Wspomnienia z podróży: Wietnam cz.2
Nha Trang, Mui Ne, Dalat i Sajgon
Generalnie nie byłam pod dużym wrażeniem tej wietnamskiej miejscowości. Ale niedaleko znajduje się ogromne wesołe miasteczko gdzie za 12 Euro (nie kupujcie biletów od biur turystycznych, hoteli czy kierowców – po prostu w okienku przy wejściu będzie najtaniej) można spędzić caaaały boży dzień i nie nudząc się nawet przez minute!
Znajduje się on na wyspie, na która dojedziemy kolejką kablową (przepiękne widoki) a później zabawa – ile dusza zapragnie. Płacić trzeba tylko za jedzenie i picie i może jeszcze inne wątpliwe przyjemności. Zjeżdżalnie, karuzele, gry, rollercoster są wliczone w cenę biletu. Bomba!
Tu się relaksowałam. Pyszne owoce morza, palmy… No i fajny klimat związany z setkami windsurfer-owców. Warto wypożyczyć rower, pojeździć po miasteczku (jedna droga nie pozwala się zgubić). Zatrzymać się tu, zatrzymać się tam. No i bardzo polecam wycieczkę na wydmy, aby stamtąd obejrzeć sobie przepiękny wschód słońca. Ciężko to nawet opisać.
Zmiana klimatów. Dalat znajduje się bardziej w centrum lądu, w kotlinie na wysokości 1220 m n.p.m..Pyszna kawa i truskawki. No i najważniejsze. Easy Riders. Goście na motorach, którzy pokazali mi prawdziwy Wietnam. Co prawda nie jest to super tania impreza ($60 za dzień w porównaniu do cen w Wietnamie to dużo) ale jejku!To było coś! Nie dość ze kierowcy to fajni goście to świetnie znają okolicę.
Zobaczyłam plantacje kawy, herbaty, bakłażanów, marakui, gigantycznych motyli ryży i jeszcze inny dziwacznych rzeczy. Spałam u ludzi na wsi, jadłam z nimi kolację i piłam lokalne trunki! Piękne widoki, wodospady… No i te motocykle! W trzy dni z Dalat dojechałam do Sajgonu – szkoda było się pożegnać z moim kierowcą.
Ho Chi Minh City (Sajgon)
Fajne miasto! Dużo można zobaczyć! Ciekawe muzea, ciekawe jedzenie i duuużo klubów! Zakupy – też bomba! Jak wszędzie trzeba uważać na złodziei i na dzieci sprzedające książki, zapalniczki , gumy do żucia, kwiaty, płyty, w zasadzie wszystko. Z Sajgonu autobusem do Kambodży jest 6 godzin 🙂
Generalnie Wietnam jest miejscem przychylnym dla turystów i bezpiecznym. Należy uzbroić się w cierpliwość. To kraj buddyjski i często ludzie są… hmm.. bardzo wyluzowani. Warto powtarzać to samo zdanie/prośbę po kilka razy. Czasem nabiera mocy po 5-tym razie i nagle wszyscy wszytko rozumieją. Niezbędny jest spray na komary (przez cały czas!).
Piękne widoki , turyści z całego świata!Cuuuudnie!