Bezpieczeństwo w Ameryce Łacińskiej (cz. 3)
Kontynuacja relacji dwóch kuzynów, będących w 3-letniej podróży dookoła świata na temat bezpieczeństwa w Ameryce Łacińskiej..
Zobacz jeszcze: Bezpieczeństwo w Ameryce Łacińskiej – Przygody kuzynów z Gorlic część 1 , część 2, część 4
Dominikana i Puerto Rico
W Dominikanie i Puerto Rico bezpieczeństwo nie stanowiło najmniejszego problemu.
Rezerwuj przez internet
Dojazd: bilety lotnicze bilety autokarowe bilety na rejs
Noclegi i wczasy: hotele hostele prywatne kwatery wczasy i wycieczki
Na miejscu: wynajem auta transfery z lotniska zwiedzanie z autobusu
Haiti
Osoby udające się do Haiti, które graniczy z Dominikaną, muszą uważać. Sytuacja w tym kraju jest bardzo napięta. Panuje wszechogarniające bieda, która tylko się nasiliła po trzęsieniach ziemi w tym kraju. Wskazówka dla panów jadących na Dominikanę. W turystycznych miejscowościach jest wiele dyskotek. Większość lokalnych dziewczyn tam się znajdujących rzucą się na was. Po chwili tańca zaproponują wspólnie spędzoną noc, za odpowiednią opłatą. Dotyczy to niestety większości miejscowych kobiet (spotkanych na dyskotekach).
Wenezuela
Jadąc do Wenezueli należy zabrać ze sobą spory zapas dolarów. Oficjalny kurs 1 dolara wynosi 4,2 bolivares. Na czarnym rynku dostaniemy przynajmniej 8 bolivares za jednego dolara. My dostaliśmy raz nawet 8,7 bolivares. Wszystko przez to, iż tylko rząd i pewne jego placówki mogą wymieniać dolary.
Poza tym obrót walutą jest w Wenezueli zabroniony.
Na każdego mieszkańca jest limit 3000 dolarów rocznie ( i to tylko w przypadku gdy, ktoś jedzie na kilka miesięcy do Europy, Stanów lub Australii). Dlatego też panuje deficyt dolarów na ryku. Nie ma możliwość wyciągnięcia dolarów z bankomatu. Jeśli ktoś wyciąga pieniądze z bankomatu, dostaje bolivares po oficjalnym kursie. Czyli dwa razy droższym niż na czarnym rynku.